TYWOREK
- kolekcjoner "starych złomów" z Wałbrzycha
tyworek - Kolekcjoner starych komputerów i konsol
Czy myślicie, że człowiek wyróżniony przez los trafia się raz na
milion? Ale czy potrafi się wtedy wybić i wykazać? Nie zawsze tak jest,
ale może czasem wystarczy, aby ubiec innych i przypomnieć sobie, co jako
dorastający młody człowiek chciałeś zdobyć, osiągnąć i o czymś
marzyłeś …Moja historia to osiągnięcie dziecka, który swoje
marzenia wprowadziło w czyn mimo upływu lat i czynników, które nie
sprzyjały temu …
Każdy był kiedyś mały i zapewne miał jakieś marzenia. Są one
zależne od wielu czynników jednym z nich są czasy, w jakich nam
przychodzi dorastać. Jestem rodowitym wałbrzyszaninem i dorastałem tu w
latach, gdy słowo komputer zaczynało dopiero wchodzić w życie i jak to
pisali w specjalistycznej literaturze było "obcego"
pochodzenia. Rozwijająca się na przełomie lat 70-80-tych elektronika
spowodowała przełom i powstały urządzenia tzw. programowalne. Jak wieści
donosiły na świecie powstawały niezliczone takie urządzenia. Jednym z
takich pierwszych "urządzeń", jakie dotarły do naszego miasta
były automaty do gier. Te cieszyły się szczególnym upodobaniem nie
tylko u nastolatków. Powstawały, więc salony gier, które u nas w Wałbrzychu
cieszyły się ogromną popularnością. Aby tam pograć, dzieciaki
sprzedawały butelki, złom, makulaturę, itp., ale cóż za frajdą było
wówczas w zamian odczekać kolejkę, podejść do automatu wrzucić swoją
zarobioną monetę i mieć swoje pare minut gry!!!. Jednak szybki postęp
elektroniki spowodował że wkrótce i automaty miały swoje policzone
minuty, bo pojawiły się pierwsze komputery!!! Już wtedy taki komputer
był szczytem marzeń prawie każdego nastolatka z lat 80-tych.
Pierwszym komputerem, z jakim się styknąłem i mogłem ponaciskać
samemu klawiaturę, był: Sinclair ZX-81 posiadający 1K Ramu, a było to
na wystawie komputerowej w Politechnice wałbrzyskiej. Inne komputery
prezentowane tam Sinclair i kompatybilny Unipolbrit były skutecznie
oblegane ze względu na powgrywane gry.
W tych czasach wszyscy, więc rozczytywali się o komputeryzacji w
czasopismach temu poświęconych takich jak: Bajtek , Komputer czy IKS.
Wkrótce komputery pojawiły się w domach i kosztowały tyle, co samochód
lub nawet więcej!! Pamiętam jak biegałem do kolegi, który miał śliczny
nowiutki Spektrum + i się na tym znał!.
Czas mijał, komputerów było coraz więcej, więcej i były różne:
popularne Spectrumny (Sinclair) zastępowały bardziej rozwinięte
Commodore 64 zwane "Mydelniczkami" czy konkurencyjne Atari, słuchy
też były o niesamowitych nowych Amstradach. Miałem w tym czasie dostęp
do takowego Atari 800XL ze stacja dyskietek u kolegi i już wtedy dzięki
dostępnej literaturze mogłem trochę poprogramować. Gdy więc pojawiły
się nowe modele Atari na wałbrzyskim rynku w sklepach Pewex to rodzice
staneli nad dylematem, czy uzbierać na magnetowid czy na komputer. Tak,
więc wkrótce za "jedyne" 149$ stałem się posiadaczem
wymarzonego komputera Atari 65XE. Teraz mogłem się sprawdzić, wkrótce
więc już obyty w tym temacie mogłem uświadamiać innych, miałem od
tej pory wielu kolegów, którzy przychodzili na tzw. "chwilkę"…
Nauczyłem się w kilku języków programowania, a duże ilości
literatury pomagały w zagłębianiu komputerowych tajemnic. Czy to wtedy
powstała myśl że jak dorosnę i los pozwoli pozbieram kiedyś te
komputery i się nimi kiedyś nacieszę? - Całkiem możliwe, bo tak właśnie
powstają marzenia, które jak się wyrasta to gdzieś tam są, ale już
nie są takie najważniejsze.
Teraz dorosłem i mam rodzinę, ale gdy kilka lat temu stanąłem nad
okazją zakupienia pierwszego starego Commodore VIC 20 coś wtedy zaiskrzyło.
Potem były kolejne nabytki… tak to moje stare marzenia zamieniły
się w kolekcje, o której nawet współczesne dziecko może pomarzyć. Są
to dziesiątki komputerów, konsol, stacji dyskietek oraz mnóstwo gadżetów
i oprogramowania - czyli mnóstwo zabawy i nauki. Całe zbiory ewaluowały
wiele lat, a zmuszony brakiem miejsca w mieszkaniu często wyprzedawałem
kolejne elementy, tak poszły w świat wielkie komputery Apple czy japońskie
MSX.
Wszystko OK, ale ktoś zapyta, po co to wszystko i komu?! Otóż już
dziś moja kolekcja jest zapewne największą w regionie, liczącą się w
województwie, a znaczną w kraju.
Sprzęt jest prawie cały na chodzie, więc często pomagam innym użytkownikom
w ich problemach. Utrzymuję też kontakty z podobnymi kolekcjonerami,
wymieniam doświadczenia, piszę poradniki, testuję, naprawiam oraz
wprowadzam innowacje do sprzętu. Czy za kilka - kilkanaście lat grono
pasjonatów sprzętu oldschoolowego się zwiększy? Gwarantuję, że Tak!,
Niestety też ilość tego sprzętu będzie z czasem proporcjonalnie malała.
Może, więc przyczynię się do utrwalenia wiedzy o wspaniałych latach
80-tych gdzie powstało z 1000 różnych komputerów, a następnym
pokoleniom ułatwię opracowanie nowych komputerowych trendów w oparciu o
stare wzorce.
Już dziś w ramach zabawy mój 5-letni synek poznaje zamierzchły świat
konsol i gier lat 80-tych, jak się nauczy pisać i czytać postaram się,
aby poznał świat wspaniałej techniki gdzie słowo "komputer"
nie będzie się tylko kojarzyło z Windows i PC.
Przyszłość kolekcji nie wygląda zbyt optymistycznie, gdyż zajmuje
zbyt wiele miejsca i zapewne jak synek wyrośnie i się tym znudzimy, to
moje marzenie sprzed ponad ćwierć wieku uznam za spełnione i wszystko pójdzie
pod młotek na jakimś allegro czy ebayu, a w zamian może pojedziemy
rodziną na świetne wakacje, które będziemy zawsze wspominać. Po
powrocie będziemy się cieszyć nadwyżkową przestrzenia w mieszkaniu i
żyć "normalnie" jak wszyscy wokoło, choć zapewne naznaczeni
dawną komputeryzacją w sercu.
GALERIA FOTOGRAFII
 |
Amstrad
Schneider - 3 wersje 8-bitowego komputera Amstad/Schneider CPC.
Dodatkowa stacja dyskietek, modulator-zasilacz MP2, specjalne
joysticki oraz oprogramowanie na kasetach i dyskietkach 3
calowych!. |
 |
Atari
16bit - komputer Atari 1040STFm wraz z zewnętrznym dyskiem
twardym oraz dodatkową stacja dyskietek i monitorem z zestawu. A
mały czarny to "cudowne dziecko Atari" czyli Atari
Portfolio - przenośny komputerek kompatybilny z PC, dodatkowo
widoczny port zewnętrzny do komunikacji i 3 Ramkietki. |
 |
Atari
2600 - wszystkie 5 wersji pierwszej kolorowej konsoli Atari na
kartridże. Najstarsza z 1977 roku. Kartridże i manipulatory
dedykowane tym konsolom. Następcą to konsola Atari 7800 o
parametrach zbliżonych do komputerów 8bitowych Atari. |
 |
Atari
8bit - Komputery Atari 8bit, stacje dyskietek i inne
komponenty popularnego popularnego dawniej u nas komputera. |
 |
Commodore
64 - Sławny Commodore 64 oraz jego starsze i nowsze odmiany:
Commodore VIC 20, C64G, C128, C128D - walizkowy. Oprogramowanie,
stacje dyskietek i inne dodatki. |
 |
Commodore Amiga - znany komputer Amiga 500
i 1200 z dodatkami i oprogramowaniem. |

|
Commodore black - wszystko to unikatowe
pozycje, dziś ciężko cokolwiek zdobyć. Seria ta nazywana czarną
miała zastąpić Commodore 64 jednak okazała się klapą i
przyczyniła się do upadku firmy. Są to Commodore 16, 116 oraz
model Plus 4 z zapisanymi już wewnątrz 4 programami jak baza
danych, arkusz kalkulacyjny… |
 |
Czasopisma
- co jest wart sprzęt bez literatury… tego musi by dużo. |
 |
Sega
Master System - 8 bitowy sprzęt - dwa modele konsol, dodatki
oraz gry. |
 |
Sega
Game Gear - przenośna kolorowa konsolka z dźwiękiem stereo,
TV - tuner, Game Genie, konwerter umożliwiający granie w gry z
Segi Master System oraz gry na kartridżach i kartach. |
 |
Sega
Mega Drive - 16 bitowe konsole Sega wraz z czytnikami CD są w
wersjach europejskiej, amerykańskiej i japońskiej. Wszelkie
dodatki oraz mnóstwo gier. |
 |
Sega
Saturn - Konsola 32 bitowa oraz Sega Dreamcast ostatnia
konsola Sega. |
 |
Nintendo
NES - 8-bitowa konsola Nintendo pierwowzór sławnego
Pegasus-a. Mnóstwo dodatków: rękawica, pistolety, arcade sticki,
… oraz ponad setka gier. |
 |
Nintendo
Game Boy - Przenośne konsolki Nintendo z dodatkami i grami. |
 |
Nintendo
SNES - 16-bitowa konsola Nintendo następczyni NES-a. |
 |
Nintendo
64 - konsole w wersji NTSC i PAL wraz z dodatkami takimi jak
rumble pack, transfer pack, kierownica itp. |
 |
Konsole
pozostałe - konsole Sony PSX, Philips CD-I, 3DO,
Collecovision i kilka ręcznych gierek. |
Na fotkach brak widocznych zasilaczy czy kabli połączeniowych,
zasilających co nie znaczy że ich nie ma po prostu zostały nie
przedstawione lub po prostu ukryte w miarę możliwości, a czasem po
prostu zapomniałem coś dodać do fotki.
|