Monika Juchniewicz
Nazywam się Monika Juchniewicz, jestem studentką II roku Turystyki i
Rekreacji na Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej im. Angelusa Silesiusa
w Wałbrzychu. Moją pasją od wielu lat jest… moje miasto, czyli Wałbrzych.
Dlaczego? Według mnie jest to jedno z najbardziej fascynujących i
zarazem pełnych melancholii miejsc. Pomimo, że jego wizerunek w Polsce
nie jest zbyt przychylny i stan większości budynków jest niezadowalający,
dla mnie to miasto ma pewnego rodzaju magię w sobie. Fascynacja Wałbrzychem
zyskała na sile po poznaniu przeze mnie historii tego miasta, no i przede
wszystkim przeprowadzenia się do centrum bogatego w przepiękne kamienice
i kościoły. Dla mnie przepiękne jest w nim to, że właściwie bardzo
się nie zmienił od przeszło 100 lat, a w szczególności jego starówka.
Właściwie to wciąż bogacę swoją wiedzę na jego temat i nie mogę
nazwać siebie ekspertem w sprawach dokładnej historii. Natomiast
fascynują mnie stare zdjęcia i pocztówki (kilka oryginałów mam w
posiadaniu jak i trochę reprintów) naszego miasta, jak również
wszelkiego rodzaju przedwojenne pamiątki jego świetności, jak chociażby
porcelana Carla Tielsch'a (posiadam jedynie przedwojenny zestaw śniadaniowy,
ale mam nadzieję, że kiedyś będzie mnie stać na stworzenie prawdziwej
kolekcji), czy takie gadżety, jak porcelanki służące za korki do
butelek na piwo, czy fotografie ludzi zamieszkujących Wałbrzych przed
wojną, itp.
Od zamiłowania Wałbrzychem i przedmiotami związanymi z jego historią,
zaczęło się moje zainteresowanie również okolicą, z czym wiązało
się również nabywanie pocztówek i poszukiwanie starych zdjęć takich
miejscowości, jak np. Sokołowsko, jak i wędrówki po pobliskich pasmach
górskich, czy po prostu zwyczajne zwiedzanie i podziwianie architektury
okolic. Dzięki temu zainteresowaniu przede wszystkim miastem, zaczęłam
swoją przygodę z fotografią, która skupia się głównie na
architekturze (szczególnie przemysłowej). Tematem moich fotografii jest
głównie teren KWK "Julia", obecnego Muzeum Przemysłu i
Techniki, jak i samo miasto Wałbrzych i inne odwiedzane przeze mnie
miejsca. Jest to raczej fotografia typowo amatorska z racji braku
profesjonalnego sprzętu i wiedzy technicznej z zakresu fotografii. Dzięki
fascynacji głównie miastem, ale także regionem zdecydowałam się na pójście
na takie a nie inne studia. Również chciałabym poprzez zdobytą i
nabywaną ciągle wiedzę pozostać tu w mieście (lub chociaż w
regionie) i mieć jakikolwiek wpływ na to, co się tutaj dzieje, nawet jeśli
byłoby to ograniczenie się do brania udziału w konsultacjach społecznych
na różne ważne tematy.













|